Ładnie się to prezentuje waga już życiowa czy jeszcze nie udało się przebić ? Życiówka, jak wcześniej wspominałem, to 93kg, więc jeszcze delikatnie jestem pod kreską ;-D Ale na pewno nigdy nie miałem takiej jakości przy tej wadze, więc już i tak jest życiówka ;-) 10.11.2019 Niedziela (7 tydzień okresu masowego) Po nocce w pracy, ale za to dzień [...]
11.11.2019 Poniedziałek (8 tydzień okresu masowego) Święto, nie święto - swoje trzeba zrobić ;-D Dość tak nawet pospałem, wstałem zregenerowany, wskoczyłem na cardio, no a potem wiadomo - siłka ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x120kg | 6x120kg | 13x100kg 2. [...]
14.11.2019 Czwartek (8 tydzień okresu masowego) Z rana szybka pobudka i na badania. Dość sprawnie wszystko poszło, teraz tylko czekać na wyniki ;-D O dziwo, trafiłem na dobrą pigułę i wyszedłem bez szwanku, a nie jak zawsze - obie ręce pokrwawione %-) Wróciłem, szybkie śniadanko i czas robić nogi ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
Ładnie idzie ci ta masa nie widać tego że życiowa forma taki trzymasz bf ;) Z ciekawości jak się trzyma michę na kopalni, na dole jesz ? Ile jesz posiłków w robocie ? Zostajesz może na noc w Łodzi ?
09.12.2019 Poniedziałek (12 tydzień okresu masowego) Brak jakichkolwiek zmian w tym tygodniu, bo wszystko idzie tak, jak należy ;-D Dziś wczesna pobudka, wykręcone cardio, śniadanie i trening. Potem do pracy na południe, powrót i ogarnianie szamki na jutro. Ruuutyna ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. [...]
18.02.2020 Wtorek (7 tydzień masy po deloadzie) Powoli zaczynam sie przyzwyczajać do tych godzin porannych ;-D Cardio weszło aż miło, mogłem kręcić i kręcić ;-D Potem śniadanie i na trening, aczkolwiek na inną siłownię Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 6x270kg | 10x220kg 2. Maszyna imitująca [...]
19.03.2020 Czwartek (3 tydzień utrzymania wagi) Z rana wyskoczyłem na te badania krwi - ku mojemu zdziwieniu - wszystko bez kolejki, ładnie, pięknie ;-D A swoją drogą - takie parcie na maseczki, a piguła bez %-) Szybko poszło, więc od razu poszedłem ogarnąć jak wygląda ta wizyta u kardiologa, no i to co się dowiedziałem to porażka - nie przyjmuje [...]
Świetnie się prezentuje forma A właściwie to jesteś w teoretycznie najgorszym momencie redu. Co do cukru to chyba nie ma on jakiegoś przełożenia większego na wrażliwość A już na pewno nie na forme,tak jak pisze Mariusz, kwestia indywidualna. Forma jeszcze w lesie, bo to te początki redu, gdzie wypłaszcza i wszystko za mgłą, ale już niebawem [...]
06.04.2020 Poniedziałek (3 tydzień redukcji) Dziś nieco dłużej mi się pospało, niż to było w planach ;-D Aczkolwiek cały dzień działam na pełnych obrotach, by wieczorem w końcu sobie zasłużenie odpocząć ;-D Dzień tradycyjnie rozpoczęty od dobrego cardio na czczo, które o dziwo wchodziło mega dobrze ;-D No, a potem piwnica, piwnica ;-D Waga [...]
13.04.2020 Poniedziałek (4 tydzień redukcji) Dzisiejszy dzień to istna rewelacja ;-D Wstałem sobie wcześniej tak jak planowałem. Mega wyspany, z ogromnym nastawieniem na dobry trening. Najpierw cardio, które weszło aż miło, w sumie to mógłbym tak kręcić i kręcić ;-D Waga ciągle ma spadkową tendencję, a sylwetka poprawia się już praktycznie z dnia [...]
21.04.2020 Wtorek (5 tydzień redukcji) Kolejny dzień w biegu, jeszcze tylko dwa takie i luz ;-D Małe rewolucje w nocy - o 12 przebudziłem się z silnym bólem brzucha, mocno wzdęty i cały blady, poleciałem do kibla, bo zbierało się konkretnie na wymioty ;-D Po czym za chwile dreszcze i straszne uczucie zimna. Wróciłem z powrotem do łożka, rano [...]
06.05.2020 Środa (7 tydzień redukcji) Trochę mało ostatnimi czasy śpię, ale jakoś tego nie odczuwam póki co. Dziś ostatni trening, a jutro należny rest day ;-D Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS 1. Coppenhagen adduction 4s 2. Przysiady ze sztangą 4s - ostatnia backoff na max 3. Cyclist squat 4s 4. Wyprosty + wykroki do [...]
28.05.2020 Czwartek (10 tydzień redukcji) No to tak, jak jeszcze kilka dni temu wspominałem, że apetyt słaby, tak teraz mogę powoli już zjeść słonia z kopytami ;-D Ten wczorajszy trening nóg zdecydowanie mocno nakręcił ten apetyt ;-D Mało spania po nocce, co też poniekąd odbiło się już dzisiaj na samopoczuciu, aczkolwiek i tak jest całkiem okej [...]
01.06.2020 Poniedziałek (11 tydzień redukcji - refeed day) Dobra, trochę się dziś tutaj rozpiszę ;-D Na wstępie - sam na siebie jestem zły. Wczoraj wieczorem standardowo - robiłem sobie jajecznice i naszedł mnie smak, by dodać tam odrobinę cebuli. Dawno nie jadłem to mówię - spróbuje, może problemy się skończyły, a taka ilość nie powinna [...]
czyli npc jednak? ;) Tak, z Łukaszem stwierdziliśmy się, że prędzej czy później i tak mnie to czeka, a nie ma sensu teraz robić formy na tylko jeden start. Z początku wystartuję sobie na rozgrzewkę w wbbf i pca, a docelowo Piotrkowicz NPC. I kategorie wagowe i wszystko ładnie poukładane, więc trzeba działać, możliwości znacnzie większe niż w elite
30.06.2020 Wtorek (15 tydzień redukcji) Ostatni dzień w pracy za mną to można teraz trochę odpocząć, aż do końca tygodnia ;-D Ogólnie wjechałem mega zmulony na trening, ale poszedł jakiś nowy pre dla testów i wjechał aż miło ;-D Postanowiłem też zamówić w końcu ten gorset, czekam tylko aż dojdzie i lecimy z testami, nawet jak ma pomóc w 2% to i [...]
11.08.2020 Wtorek (3 tydzień prepa) Cała noc nieprzespana, wróciłem wczoraj z roboty, a młyn był konkretny. Porobiłem szamę i poszedłem spać. O 1 w nocy przebudziłem się z napuchniętym okiem i mega bólem. Nie mogłem spać dalej, bo taki ból. Więc przeleżałem do 4, zacisnąłem zęby i wykręciłem cardio, ale ból coraz bardziej się nasilał. Pojechałem [...]
Testów w wiadomej sprawie nei chcieli z rozpędu robić? :) Typowa ankieta (oczywiście pytanie czy jestem górnikiem haha) + pomiar temperatury. Ogólnie ładnie sprawnie poszło, ale może dlatego, że tak wcześnie też tam byłem
02.09.2020 Środa (6 tydzień prepa) Dziś mało spałem, ale byłem tak narwany na ten trening nóg, że ekscytacja nie pozwalała dłużej leżeć w łóżku ;-D Z rana cardio, weszło miód malina, potreningowy i trening ;-D Waga ładnie spada w dół, delikatnie, a sylwetka robi się mega kosa ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS [...]
09.09.2020 Środa (7 tydzień prepa) Wstałem, nos zawalony, zatoki zawalone, ale nie czułem się najgorzej. Cardio ładnie weszło to wiedziałem, że i z treningiem nóg podołam, więc nie zastanawiając się zjadłem i poleciałem ;-D Dla pewnosci wrzucilem tussi }:-( Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na [...]